We wrześniowym wydaniu Orkus Magazine przeczytać można krótki wywiad z René Anlauffem, w którym opowiada on o wrażeniach z minionej edycji Amphi Festiwal. Dla Heldmaschine był to pierwszy występ na tym festiwalu, pomimo iż wcześniej gościli już na M’era Luna, WGT czy Rockharz. Jak wspomina Anlauff nie było żadnych specjalnych przygotowań, ponieważ cały zespół wrócił chwilę wcześniej z urlopu. Wokalista wraz z perkusistą (Dirk Oechsle) przybyli na teren festiwalu już w piątek wieczorem, by móc całą sobotę obserwować innych wykonawców i ludzi, a także podziwiać malownicze wybrzeże Renu. Cały zespół bardzo docenił organizatorów za dbanie o tlum fanow w postaci miejsc z darmową wodą pitną i cieniem, gdzie można było się schronić tego wyjątkowo gorącego lata. Frontman podkreślił również, że choć nie tremuje się już przed wyjsciem na scene, tym razem towarzyszył mu lekki stres. Związany był on głównie z godzina koncertu Heldmaschine, wyznaczoną na 12:10. Anlauff obawiał się czy po całonocnej zabawie ktokolwiek wstanie o tak “nieludzkiej porze” by bawić się pod sceną wraz z nimi. Jego wątpliwości zostały jednak rozwiane natychmiast po rozpoczęciu pierwszego kawałka, gdy tłum okazał się być olbrzymi i kipieć pozytywną energia.
Zainteresowanych nabyciem egzemplarza Orkus Magazine zapraszamy do sklepu online magazynu.
- Urywki z koncertu obejrzeć zaś można >>TUTAJ<< i >>TUTAJ<<
- Krótki filmik nakręcony przez Dr Marka Benecke przed wejściem zespołu na scenę – można zobaczyć w jaki sposób muzycy “przygotowują się” do koncertu oraz dowiedzieć kto w zespole jest głośny, a kto zabawny 😉
- Pamiętnik z trasy
- Fotorelacja od zespołu