Czwartego sierpnia nasza delegacja miała okazję gościć na odbywającym się na obrzeżach Monachium Free&Easy Festival. Ten darmowy event ulokowany w skupisku kilku klubów (a konkretnie w klubie Backstage) to występy trzech niemieckich kapel grających różne odsłony gitarowego brzmienia. Pierwszy na scenie wylądował Collapsed Minds – wywodząca się z Passau pięcioosobowa formacja grająca melodyjny death metal. Po nich scenę przejęli chłopcy z Anchorage – core’owa kapela z Wiednia. Natomiast headlinerem i gwiazdą wieczoru – bawarski Apron. Styl reprezentowany przez ten kwartet można określić jako skrzyżowanie numetalu, core, punka i „czegoś jeszcze”. Bardzo energetyczny, poruszający nawet niemiecką publiczność występ – ciężkie riffy dobrze korespondowały z bogatą skalą głosu wokalusty Tilla Herence, zaś gumowe gadżety i konfetti rzucane co jakiś czas przez perkusistę rozluźniały atmosferę i wprowadzały element humoru do – nomen omen – metalowego grania. Warto dodać, że był to jeden z ostanich koncertów z obecnym wokalistą – na nadchodzącym koncercie w Berlinie Till Herence pożegna się z fanami i przedstawi swojego następcę.
Poniżej linki do galerii z Free&Easy Festival:
apRon
https://photos.app.goo.gl/hrqr7fT54pXkVA5k8
Collapsed Minds
https://photos.app.goo.gl/wdZ1P4JzXia3h1Rr8